Czasami brak mi koncepcji na nowy obraz.Zazwyczaj wtedy maluję kolejną martwą naturę.Tak samo było z ostatnią pracą.W końcu zdecydowałem się namalować kieliszki ,stary przedwojenny korkociąg i parę osobistych przedmiotów.
Jako tło posłużyła mi szafka pomiętająca początek XX wieku z oryginalnymi okuciami z epoki.Na fotkach po lewej umieściłem zdjęcia rekwizytów i jeden z etapów malowania.A w galerii w nowościach "Martwa natura z korkociągiem" - obraz olejny 40 x 30.
R.C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz