Plener w Wisełce

plaża Międzywodzia
w oddali cypel plaży w Wisełce
Mimo ,że malowanie w plenerze nie jest moją specjalnością zawsze staram się zobaczyć to co maluję na własne oczy.W przypadku ulic Szczecina czy okolic wsi Oświno sprawa jest bardzo prosta - wystarczy wybrać się na spacer z aparatem albo szkicownikiem.We wrześniu (6-16.09.2014) postanowiłem skorzystać z zaproszenia jakie dostałem na plener zorganizowany w Wisełce przez Stowarzyszenie Marynistów Polskich oddz. w Szczecinie.Wspólnie z przyjacielem z "NAWY" malowaliśmy na plażach Wisełki  i Międzywodzia.Postanowiliśmy uwiecznić na płótnie charakterystyczny cypel na plaży w Wisełce ,a klimatu morza szukaliśmy również na pobliskich plażach Międzymodzia.Każdy kto maluje jakiś czas (prędzej czy później) zaczyna przetwarzać to co maluje na typowy dla siebie sposób widzenia świata.Można to nazwać stylem ,manierą ,typem malowania ,czy jeszcze innymi określeniami.W moim przypadku jest podobnie - po powrocie do Szczecina obraz skończyłem nadając realny kształt swoim wyobrażeniom wisełkowskiej plaży.W galerii w nowościach "Plaża w Wisełce" ,70x 50 ,olej.
wieczór na plaży w Wisełce
                                                                                                                                                    R.C.    



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz